niedziela, 6 stycznia 2008

CZARNA DZIURA















W maju br., w CERN, Europejskim Ośrodku Badań Jądrowych pod Lucerną w Szwajcarii, ruszy LHC i być może będzie to koniec świata.

LHC to Large Hadron Collider, Wielki Zderzacz Hadronów, czyli akcelerator o długości 27 km, który cząsteczki, w wyniku działań potężnych elektromagnesów, przemierzają 11 tysięcy razy na sekundę.

Naukowcy mają zamiar zderzyć ze sobą zmierzające w przeciwnych kierunkach wiązki proton-proton i proton-jądro ołowiu.
Liczą, że w ten sposób uzyskają tzw. „cząsteczkę Boga”, zwaną też „cząsteczką Higgsa”, tj. materię, która istniała przez 3 sekundy po „Big bangu” i dzięki której zaistniała ponoć cała materia. Naukowcy planują uzyskać cząsteczkę Higgsa, albo coś w tym rodzaju. Bo do końca nie wiedzą, co uzyskają.

Istnieje pewne prawdopodobieństwo, że w wyniku tego eksperymentu naukowcy uzyskają antymaterię, albo inne zjawisko fizyczne, które spowoduje, że Ziemia w ułamka sekundy zmieni się w czarną dziurę. Zmaleje do wielkości ziarnka grochu o masie równej masie Ziemi. Albo większej, na tyle, że groszek znany niegdyś pod nazwą Ziemia, wciągnie i pochłonie Słońce i inne planety Układu Słonecznego.

Naukowcy z CERN minimalizują, albo wręcz negują istnienie podobnego ryzyka. Ale inni twierdzą, że ryzyko takie istnieje.

Alterglobaliści, najbardziej konserwatywna część młodzieży, organizują zakrojone na szeroką skalę akcje, by protestować przeciwko manipulacji genetycznej kukurydzy i innych roślin. Twierdzą, że to może stanowić zagrożenie dla innych gatunków roślin, a nawet dla zwierząt i ludzi, spożywających organizmy zmodyfikowane genetycznie.

Nikt nie protestuje przeciwko zagrożeniu, choćby tylko częściowemu, choćby tylko teoretycznemu, wynikającemu z eksperymentów w CERN. OGM-y są – zdaniem części naukowców, działaczy humanitarnych i Watykanu – użyteczne. Nikt nie wskazał jednak jakiegokolwiek pożytku, mogącego wyniknąć z eksperymentów w LHC, poza, oczywiście, zaspokojeniem ciekawości grupy fizyków. Kilkunastu? Kilkudziesięciu? Kilkuset?
Fotografia ze strony: http://www.orbit.zkm.de/ przedstawia obszar, jaki zajmuje akcelerator LHC na zachód od Jeziora Genewskiego w Szwajcarii