wtorek, 17 czerwca 2008

INICJAŁAMI!

Bardzo się dziwię prezydentowi Lechowi Wałęsie, że broni się w mediach przed zarzutami, zawartymi w sygnowanej przez IPN książce. Panie Prezydencie, niech Pan tego nie robi! Przyzwoici ludzie i tak Pana będą szanować, a nieprzyzwoitych niech Pan ma w nosie!
Niech Pan się nie broni, przecież autorom właśnie o to chodzi. Liczą, że przez chwilę zabłysną światłem, od Pana odbitym.
Na to samo liczył MDC, zabójca Johna Lennona.
Paul McCartney i Yoko Ono zaapelowali, by nie podawać w publikacjach jego nazwiska i przyzwoici ludzie używają odtąd inicjałów.
Tak jak inicjałami JHJ, pisze się często o człowieku, który strzelał do Ronalda Reagana.
Niechaj i autorzy tego dzieła, napisanego w imię „odnowy moralnej”, w imię „historycznej prawdy”, też trafią na listę nazwisk, które podaje się w inicjałach.