wtorek, 27 maja 2008

KCIUKI!

Wielki Stefan Bratkowski, czyli główny Ojciec-Założyciel, przysłał mi właśnie komplet tekstów do pierwszego numeru naszej nowej gazety.
Rzuciłem okiem na to wszystko i - łza mi się w oku zakręciła i kręci do tej pory.
Boże, cóż to za wspaniałe teksty! Wiedzą Państwo, że dziś nie ma w Polsce ani jednego forum, na którym można byłoby je opublikować? To niewiarygodne, to jakiś błąd systemowy, jakieś makroskopijne głupstwo, wielki znak na niebie, że idziemy w jakimś złym kierunku!
Autorzy tak wielcy siedzą bezczynnie w domach i marnują swój wspaniały dorobek, swą wielką wiedzę i wyjątkową mądrość…
Jeżeli nic się nie wydarzy, jeżeli uda nam się w jakiejkolwiek formie opublikować te teksty, będzie można zacząć myśleć, że …warto było żyć.
Bardzo proszę, niech Państwo trzymają kciuki!
Foto za: www.wsp.krakow.pl