czwartek, 25 października 2007

JASNA STRONA MOCY


Mam zamiar przestać pisać o polityce, ale zanim to zrobię – chciałbym zadać kilka pytań.
Kilka miesięcy temu pisałem, że PiS jest wieczny i dzisiaj podtrzymuję tamtą opinię. 32% głosujących Polaków ją potwierdza.
Nie chciałby jednak zawierzać własnemu, ułomnemu osądowi i chciałbym poznać Państwa opinię: Czy PiS bardziej był partią dążącą do oczyszczenia struktur państwa, czy do zniszczenia wszystkich ludzi bogatszych, bardziej wykształconych i czystszych od „średniej krajowej”?
Jeżeli czystości państwa – to nie sposób im nie przyklasnąć. Jeżeli realizacji zawistnych, zbrodniczych marzeń – to nie ma co klaskać, tylko trzeba PiS zatrzymać.

W dzisiejszym PiS-ie są ludzie spełniający obie te potrzeby. Dużej ilości polityków PiS-u można nie lubić, ale nie sposób ich nie szanować. Jestem przekonany, że z Gosiewskim, Bielanem, Lipińskim, Ujazdowskim, Kuchcińskim i wielu innymi każda partia mogłaby się dogadać w wielu kwestiach, nawet koalicji.
Ale jest też wielu awanturników, Państwo znają nazwiska, nie będę ich wymieniał. Są też – nawet na bardzo eksponowanych stanowiskach - niebezpieczni psychopaci – państwo wiedzą, kogo mam na myśli – nieprawdaż?
No i - według mojej opinii - jest i on – twórca i jednocześnie zły duch PiS-u i polskiej polityki - Jarosław Ahmedinedżad Kaczyński.

Chciałbym więc – nim zamilknę - zadać państwu – dwa pytania:
Po pierwsze: czy Państwa zdaniem będzie w ogóle możliwe przeciągnięcie PiS-u „na jasną stronę mocy” dopóki liderem tej partii będzie Jarosław Kaczyński?
Po drugie: ja wiem, że większość z Państwa odwiedzających te strony raczej do sympatyków PiS-u nie należy, ale chciałbym zupełnie poważnie zgrupować i usystematyzować wszystkie elementy programu PiS-u, które Państwo uznają za pozytywne i które należałoby w całości lub w części zachować w programach nowych rządów.

Na przykład: ja osobiście nie wierzę, żeby Polska była krajem jakość szczególnie skorumpowanym, ale mam wypaczony punkt odniesienia, wszak ćwierć wieku mieszkałem we Włoszech. Jednakże walka z korupcją – to rzecz ze wszech miar pozytywna. Postawienie sprawy jasno kto miał rację, a kto błądził w sporze między Polakami a komuną – też było rzeczą pożyteczną.
Jakie jeszcze pozytywne rzeczy wniósł do polskiej polityki PiS?